Wróć do strony głównej

Praktyczny Przewodnik, część 3
Szwajcaria, Niemcy, Czechy

Przed rozpoczęciem lektury radzę otworzyć sobie Wykaz pociągów 92 kB ( PDF 60 kB)

Mapa z zaznaczoną trasą przejazdu

Mapa jest dość duża i otwiera się w nowym oknie. Skan pochodzi z mapy DB "InterRail. Freie Bahn in ganz Europa", którą - wraz z praktycznym plastikowym etui na bilet - można otrzymać za darmo na większych stacjach w Niemczech, co polecam zrobić. Przydaje się zwłaszcza to etui.

Zaznaczone trasy są orientacyjne - tak jak i sama mapa. Dotyczy zwłaszcza Szwajcarii (gęsta sieć linii).

(Powrót do drugiej części przewodnika)

Paris Nord - Paris Est - Zurich HB

Paris Gare de Nord to wielki dworzec, z którego odchodzą pociągi miedzy innymi do Londynu (Eurostar), a Paris Gare de l'Est to również wielki dworzec, z którego odchodzą pociągi na wschód Francji i Europy. Na piechotę jest to ok. 10 minut znaczoną trasą (podążaj za strzałkami...).
Łączy je też linia metra numer M4. Z dworca Gare de Nord należy brać kierunek Porte d'Orleans, jedna stacja, wysiada sie na "Gare de l'Est."
Z dworca Gare de l'Est nalezy brac kierunek Porte de Clignancourt, jedna stacja, wysiada się na Gare du Nord.
Czas przejazdu okolo 2 min. Natomiast z pociągu do metra trzeba liczyć co najmiej 15 min, a koszt metra okolo 1.3 euro. Zdecydowanie lepiej więc przejść się ten kawałek na piechotę.

(SNCF - Koleje Francuskie)

Pociąg Paris Est - Zurich (prowadzi SNCF) wymaga dopłaty za kuszetkę. Wykupywana w Szwajcarii kosztuje 22 CHF (tj. ok. 14€). Zbierają paszporty przed odjazdem, wypełnia się też deklarację celną - ale dzięki temu nic nie przerywa snu. Po całonocnej jeździe rano przyjeżdżamy na dworzec główny w Zurichu.

Koleje w Szwajcarii

Szwajcaria to kraj "naj": najgęstsza sieć kolejowa, największa punktualność i najlepiej zorganizowany system transportu publicznego na świecie. Mogłoby się wydawać, że to mity bądź przesada, ale naprawdę organizacja jest tam wzorcowa. Z tego Szwajcarzy są dumni od dziesięcioleci i mają z czego.

Szwajcarski system transportowy umożliwia podróżowanie praktycznie bez rozkładu jazdy; zasada "jeden pociąg na godzinę" obowiązuje między dużymi miastami i jest to wariant minimalny. Często pociągów jest więcej. Na stacjach gwarantowane przesiadki we wszystkich możliwych kierunkach. Szwajcarzy zdają sobie sprawę, że w "pięknych okolicznościach przyrody" (a takich tam nie brakuje) podróż może być celem samym w sobie i tak podchodzą do sprawy.

Bilet InterRail obowiązuje na państwowe koleje SBB/CFF na wszystkie pociągi bez dopłat, dodatkowo na dziesięciu prywatnych operatorów. Jednym z nich jest Rhätische Bahn zarządzająca siecią w kantonie Graubünden. To jedno z tych miejsc, gdzie podróżowanie pociągiem może być celem samym w sobie.

Część "szwajcarska" przewodnika będzie miała trochę inną formę niż pozostałe fragmenty. Sieć kolejowa jest tak gęsta, że wariantów podróży może być bardzo wiele - skupię się więc bardziej na ogólnych zasadach i radach, niż na opisie wycieczki trasa po trasie.

Pogranicze niemiecko - szwajcarskie, Oberstdorf (D)

(Koleje Szwajcarskie)

Jak już wspomniałem, SBB umożliwiają przejazdy bez żadnych dopłat i rezerwacji, nawet w pociągach o podwyższonym standardzie (EC czy ICN - pociągi z wychylnym pudłem). Dotyczy to również pociągów przejeżdżających przez granicę. Jako że koleje niemieckie (DB AG) również oferują jazdę bez dopłat (za wyjątkiem tych najlepszych - ICE, ICE-T, Thalys), umożliwia to podróżowanie po niemiecko-szwajcarskim pograniczu bez dopłat. Przetestowane przez przejście St. Marghareten - Lindau Hbf.

(Koleje Niemieckie) (Allgäu-Express)

Na trasie Immenstadt - Oberstdorf operują naprzemiennie dwie spółki, DB i Alex; w obydwu InterRail jest uznawany. O samym Oberstdorfie - znanym skądinąd z występów Naszego Adama - nic nie napiszę. Mgła ograniczała tego dnia widoczność do 10 metrów...

Bern - Neuchâtel

(BLS Lötschbergbahn)

Pociągi tego przewoźnika (oznaczone na tablicach jako BLX) umożliwiają bezdopłatowe przejazdy na następujących trasach:

BLS-bls: Bern - Lötschberg - Simplon
BLS-bn: Bern - Neuchâtel
BLS-sez: Spiez - Erlanbach - Zweisimmen

Spółka ta obsługuje także S-Bahn w okolicach Bern, więc zapewne (ale tylko zapewne) tam też obowiązuje InterRail.

Brig - Zermatt, Brig-Disentis/Muster

(Matterhorn-Gotthard Bahn)

Dwie niezwykle malownicze alpejskie trasy. Niestety Matterhorn-Gotthard Bahn oferuje tylko 50% rabatu na bilety do słynnego kurortu Zermatt, ale tylko dla osób poniżej 26. roku życia.
Atrakcją jest sama jazda do Zermatt (ok. 1700 m. n.p.m.), ale jeśli ktoś by chciał mocniejszych wrażeń, może wjechać inną zębatą kolejką na wysokość ponad 3 089 m. n.p.m, na Gornegrat. Tu również można liczyć na 50% zniżki (dla osób poniżej 26. roku życia). Wariant oszczędniejszy to połażenie sobie po zapierającej dech w piersiach okolicy - gdy tylko trafimy na ładną pogodę.

W całym Zermatt obowiązuje zakaz ruchu pojazdów spalinowych, więc można naprawdę poużywać sobie górskiego powietrza. Ale jednak jest to snobski kurort i na dłuższą metę nie ma czego tam szukać, chyba że dysponujemy sporą ilością gotówki. Nocleg możliwy w schronisku młodzieżowym - campingu w samym Zermatt chyba nie ma.

Glacier-Express (Zermatt-St. Moritz)

Legendarny Glacier-Express to pociąg z Zermatt do St. Moritz (kolejnego znanego kurortu). Podróż trwa 7,5h i prowadzi przez 291 mostów i 91 tuneli, a w szczytowym punkcie znajdujemy się ponad 2 000 m. n.p.m. Świetne przeżycie, ale tak naprawdę podobnych wrażeń dostarcza podróżowanie po sieci RhB - bez dopłat. Ale o tym za chwilę.

Glacier-Express jets prowadzony wspólnie przez 2 spółki, Matterhorn-Gotthard Bahn i RhB. Na pierwszą z nich obowiązuje tylko 50% zniżki, druga umożliwia InterRailowcom dowolne przemieszczanie się na ich sieci kolejowej. Dlatego aby przejechać cały odcinek, należy wydać dodatkowo:

2 kl.: Dopłata za odcinek MGB Zermatt-Disentis/Muster ok. 39 CHF, dalej już po sieci RhB za darmo;
1 kl.: Zermatt-Disentis/Muster 65 CHF, Disentis-St.Moritz 34 CHF (dopłata za zmianę klasy na 1) - w pierwszej klasie wagony panoramiczne.

Sieć Rhaetische Bahn

Podróżowanie po sieci RhB to czysta przyjemność, żadnych dopłat i rezerwacji, a widoki zapierają dech w piersiach. Długie tunele, wysokie mosty, spiralne wiadukty i tunele - wszystko po to, aby jakoś przebić się przez szalenie trudny teren. Wrażenie niezwykłości potęguje fakt, iż linie te budowano na przełomie XIX i XX wieku, a zelektryfikowano w latach 20. ubiegłego wieku! Prawdziwe cudo.

Liczącą 60 km Bernina Line pociąg pokonuje aż w dwie godziny, mimo to na przejazd nigdy nie brakuje chętnych. Skąd ten fenomen? Otóż na tym krótkim odcinku pociąg wyjeżdża ze St. Moritz, wdrapuje się na Bernina Pass na wysokość ponad 2 200 m n.p.m., żeby następnie zjechać do włoskiego Tirano, położonego na wysokości 400 (!) m nad poziomem morza. Krajobraz zmienia się jak w kalejdoskopie: od typowo wysokogórskiego, z lodowcami, w okolicy Bernina Pass, aż po palmy w Tirano.

Praktycznie cała sieć RhB warta jest przejechania. Tutaj umieściłem kilka zdjęć z mojego pobytu w tym rejonie w 2000 r.

Zurich - Drezno pociągami ICE

(Koleje Niemieckie)

W najkrótszym wariancie trasę tę pokonuje się przez ponad 8h pociągami ICE (przesiadka we Frankfurcie nad Menem). Nie są to jednak superszybkie trasy - pociągi osiągają "tylko" 160 km/h. Za to podróż nowym składem ICE nie ma sobie równych - zbliżony komfort miały chyba tylko pociągi norweskie. Ale niestety do ICE należy dopłacić.

Wysokość dopłaty zależy chyba od trasy - kupowana w Szwajcarii, kosztowała 24 CHF (ok. 15 euro). W każdym razie kupuje się jedną dopłatę na trasę - niezależnie od ilości przesiadek. Do tego nieobowiązkowe miejscówki - już na każdy pociąg z osobna - za 5 CHF/szt. Pierwszy z pociągów (Zurich - Frankfurt) jechał mocno przepełniony, ludzie stali na korytarzu. Drugi (Frankfurt - Dresden) znacznie luźniejszy.

Trasę też można "rozegrać" bez ICE, ale strasznie wydłuża to podróż i ilość przesiadek; istnieje też zdaje się jakiś nocny pociąg, ale dopłat nie znam.

Drezno - Praga oraz InterRail w Czechach

Drezno ma z Pragą czeską znakomite połączenie, praktycznie co 2h EuroCity z Hamburga jedzie właśnie przez Drezno. Bez dopłat.

(Koleje Czeskie)

Kupowanie InterRaila aby pojeździć po samych Czechach wydaje mi się pomysłem chybionym - pociągi są na tyle tanie, a ofert (w tym biletów sieciowych) na tyle dużo, że każdy znajdzie coś dla siebie. Natomiast istnieje jeszcze specjalna wersja InterRail na strefę D (Czechy, Słowacja, Węgry, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina) za ok. 130 euro (dla osób >26 ok. 190) i ważna jest 16 dni - myślę, że to już mogłoby się opłacać, jeśli by się chciało dużo pojeździć.

W Czechach wykorzystałem ostatni dzień ważności biletu - jeździłem różnymi pociągami, od EuroCity po najzwyklejsze osobowe - nigdzie nie było problemu. Obiła mi się o uszy konieczność dopłaty do IC/EC 60 kč, ale po pierwsze - nie mogę tego znaleźć na piśmie, a po drugie - jechałem kilkoma EC i w żadnym takowej dopłaty ode mnie nie wymagano.

A podróżowanie po Czechach koleją polecam niezmiennie od lat - z przewodnikiem :) Powrót do Polski z Czech właśnie na zasadach opisanych w przewodniku - ważność InterRaila już się skończyła...

Informacje o krajach

Szwajcaria

  Ceny:

Ceny w Szwajcarii też potrafią przyprawić o zawrót głowy, ale sklepy Migros i Coop przyjacielami turysty. Koniecznie należy spróbować różnych gatunków serów (uwaga, niektóre śmierdzące - dla odważnych).

Już miałem się rozpisywać o cenach, ale znalazłem bardzo fajny poradnik: http://www.fruga.net/, więc nie będę się dublował.

  Przewodniki :

Pascal z serii "Praktyczny przewodnik" - bardzo fajnie napisany, mój jest co prawda dość stary, w każdym razie było to tłumaczenie z Lonely Planet.

  Inne: Znajomość angielskiego jest powszechna, zwłaszcza w niemieckojęzycznej części. Na wsiach nie-turystycznych może być z tym gorzej, podobnie jak w częsci włosko- i francuskojęzycznej - nie dotyczy dworców, informacji turystycznych i typowo turystycznych miejsc. Jeśli ktoś zna niemiecki, czasem może się nie dogadać; tu każda dolinka mówi swoją odmianą...

 

Czechy

  Ceny:

Porównywalne z naszymi. Dużo tańsze piwo w knajpach, zwłaszcza lokalnych (15-20 kč) i jedzenie.

Noclegi w małych miastach można znaleźć za 150-200 kč, w Pradze oczywiście cena jest większa. Chociaż w sezonie letnim polecam akademiki tamtejszej Akademii Rolniczej na Suchdolu - dla studentów w 2005 r. cena wynosiła tylko 157,50 kč za noc.

  Przewodniki
oraz IT:

Nie mogę nic polecić, bo nigdy nie korzystałem z drukowanych przewodników po Czechach.

Informacje turystyczne działają w prawie każdej mieścinie, ale uwaga - potrafią być zamknięte w weekendy ;) Ot, czeska specyfika. Zwykle są uelektronicznione, odpowiadają na maile i chętnie doradzą, gdzie się przespać.

  Inne: Znajomość angielskiego nie jest powszechna, ale można próbować się dogadać po polsku.

 


Opracowanie internetowe © Wojtek Michalski. Strona stanowi nierozłączną część witryny http://www.kolej.one.pl/~halski/.